Na terenie osiedla Bocianek będzie więcej policyjnych patroli, a funkcjonariusze będą pilnowali porządku nie tylko obok bloków, będą także wchodzić do klatek schodowych. Takie zapewnienia padły podczas spotkania władz spółdzielni i mieszkańców osiedla z przedstawicielami policji.
Kilkanaście osób wzięło udział w spotkaniu na temat bezpieczeństwa na terenie naszego osiedla, które odbyło się 5 lutego w siedzibie Spółdzielni Mieszkaniowej Bocianek przy ul. Konopnickiej 5 w Kielcach.
Na spotkanie z władzami spółdzielni i mieszkańcami przybyli: starszy aspirant Mariusz Jończyk i sierżant sztabowy Robert Wiaderek, obaj z I Komisariatu Policji w Kielcach.
UCIĄŻLIWY SĄSIAD
Zgromadzeni na spotkaniu mieszkańcy poruszyli kilka nurtujących ich problemów. Skarżyli się między innymi na jednego z lokatorów w bloku przy ul. Konopnickiej. Ludzie twierdzili, że urządza on libacje alkoholowe, a nadto jest agresywny wobec współmieszkańców bloku.
DLA NICH TO NIC NOWEGO
Przybyli na spotkanie przedstawiciele policji poinformowali zebranych, że nie jest to dla nich sprawa nowa i że codziennie stykają się z takimi sytuacjami na wszystkich kieleckich osiedlach mieszkaniowych. Zapewnili jednocześnie, że zajmą się zgłoszonym problemem.
OBIECALI WIĘCEJ PATROLI
Mundurowi zapowiedzieli również, że będzie więcej patroli na naszym osiedlu oraz że policjanci będą częściej zaglądać do klatek schodowych.
W związku z tym zwrócili się z apelem do mieszkańców osiedla, by na prośbę mundurowych otwierali drzwi do klatek schodowych.
Po spotkaniu mieszkańcy bloku przy ul. Konopnickiej napisali do władz Spółdzielni Mieszkaniowej Bocianek skargę zbiorową na zachowanie lokatora, o którym była mowa.
– Przekazaliśmy pismo mieszkańców policji z prośbą o pilne zajęcie się tą sprawą – informuje prezes spółdzielni Eryk Wilkoński.